niedziela, 4 grudnia 2011

Zmierz bogów w Posen - Leszek Adamczewski

Kolejna książka, której nie mogłem odmówić randki ze mną. Spędziliśmy razem cudowne chwile i sprawiła ona, że poczułem większe przywiązanie do Poznania.


Stolica Wielkopolski nie jest moim rodzinnym miastem. Na razie tylko tu studiuję, ale nigdy nie czułem większego przywiązania do tego miasta. Moje odczucia zmieniły się po przeczytaniu książki Leszka Adamczewskiego.


Podtytuł książki to: Sensacje z Kraju Warty, bo taką nazwę miały tereny Wielkopolski w czasie WWII. Główną  „atrakcją” książki ma być zapis z ostatniej publicznej egzekucji w Polsce. Winnym śmierci tysięcy osób jest namiestnik Rzeszy Arthur Greiser. Jego więc stojącego na szafocie widzimy na okładce książki.


W książce przeczytamy również o Zamku Cesarskim i inwestycjach w nim przeprowadzonych podczas wojny, rezydencji
Greisera pod Poznaniem czy lotnisku w Krzesinach.  Autor pisze również o Fortach zlokalizowanych na obrzeżach miasta, a najwięcej miejsca poświęca Fortowi VII, który został przekształcony na lager. Adamczewski rozprawi się również z kilkoma legendami m.in. wykolejeniem pociągu na Starołęce.


W książce znajdziemy wiele fotografii, niektóre pochodzące z prywatnych zbiorów autora. Świetnie uzupełniają książkę. Powszechnie wiadomo, że jeden obraz jest warty więcej niż tysiąc słów.


W książce wyraźnie widać detektywistyczne zacięcie autora, bo nie opiera się on tylko na dokumentach, ale również sam dociera do historycznych miejsc. Taki żywy kontakt z historią jest na pewno ciekawszy, zarówno dla autora jaki i czytelnika.


Mam tylko jedno zastrzeżenie. Wiem, że będę się teraz czepiał, ale nie mogę tylko chwalić. Panie Leszku, wierzę, że książka była pisana nie tylko z myślą o poznaniakach. Jednej rzeczy której mi brakuje, to jakiś skromny plan miasta i rozmieszczenie na nim wspomnianych w książce miejsc. Wiem, że w dzisiejszym skomputeryzowanym świecie, takie poszukiwanie nie stanowi problemu, ale możliwe było zamieszczenie takich map.


Ogólnie książkę odebrałem bardzo dobrze. Ze swojej strony mogę ją tylko serdecznie polecić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz