niedziela, 5 lutego 2012

Naziści wygrywają wojnę?

Od dawna jestem fanem brytyjskiego serialu MisFits (polska wersja 'Wyklęci'). Przed świętami Bożego Narodzenia zakończyła się jego trzecia seria. Od dawna miałem również coś o nim napisać, ponieważ uważam, że jest fenomenalny. Nie jestem jakimś wielkim fanem seriali, obecnie oglądam tylko dwa: Misftis oraz Skins (oczywiście brytyjska wersja). Nie streszczam o czym jest serial, odsyłam po prostu na FilmWeb, tam dowiecie się wszystkiego. 


Co mnie skłoniło do napisania tego tekstu? Powodem był odcinek, który dziś obejrzałem i aż do teraz mam ciarki na plecach.  Czy wyobrażaliście sobie kiedyś co by było, gdyby Hitler wygrał wojnę? Na pewno jest wiele spekulacji, a niektóre z nich nie ujrzą pewnie nawet światła dziennego. O jedną z alternatywnych wersji historii pokusili się brytyjscy twórcy serialu i chociaż, moim zdaniem trochę przegięli to świat jaki przedstawili wraz z uruchomieniem mojej wyobraźni sprawił, że dzisiejsza noc do najprzyjemniejszych należeć nie będzie.


W wielkim skrócie: pewien starszy pan, który przeżył wojnę, otrzymuje moc podróżowania w czasie. By przyczynić się ludzkości, postanawia zabić Hitlera. Sztuka ta mu się nie udaje, zostaje ugodzony nożem i wypada mu telefon komórkowy, który Hitler podnosi, i który przyczynia się do wygrania wojny.  No i w rezultacie otrzymujemy katastroficzną wizję świata rządzonego przez nieliczących się z ludzkim życiem bydlaków, których chora ideologia nadludzi prowadzi do coraz większych wynaturzeń i zbrodni.


Trudno jest myśleć o wojnie, o pojęciu abstrakcyjnym dla wszystkich tych, którzy jej nie doświadczyli. Odnoszę wrażenie, że wojny w Iraku czy w Afganistanie, choć dotyczą naszych czasów, są dla wielu ciągle tylko urywanymi relacjami z dzienników telewizyjnych. Jeżeli chodzi o wydarzenie sprzed ponad 65 lat, uważane za największy konflikt w dziejach świata, to stosunek do niego jest jeszcze bardziej ulotny. My, na szczęście, mamy możliwość żyć w (relatywnie) wolnym kraju, ale na pewno w kraju, w którym prawa człowieka są respektowane, a ludzie (być może nie wszyscy) kierują się pewnymi zasadami, etyką, moralnością.


Wizja świata po wojnie, którą wygrywają Naziści jest tak straszna, dla mnie, młodego człowieka, że nie chcę nawet spekulować, co by było gdyby...


W serialu wszystko dobrze się kończy, bieg historii zostaje wrócony na właściwe tory. I chociaż ten odcinek wzbudził we mnie bardzo mieszane uczucia, to wszystkim zainteresowanym gorąco polecam ten serial.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz