sobota, 17 marca 2012

Metoda Michel Thomas

Przed napisaniem tego postu zadałem sobie pytanie: czy języki obce są moją pasją? Nie znalazłem konkretnej i prostej odpowiedzi. Nie mam chyba aż tak wielkiego zapału, ale nauka języków sprawia mi przyjemność, mam potrzebę i ochotę nauki i uczę się ich z przyjemnością.


Jestem studentem filologii angielskiej, więc ten język wiedzie prym w moich zainteresowaniach. Co do innych opcji, to na drugim i trzecim miejscu stoją niemiecki i rosyjski, których uczę się samemu. Uznałem, że jeżeli ma się silną motywację, bezsensowne jest wydawanie pieniędzy na kursy, które często wcale nie są tak fenomenalne jak na ulotkach. Główna ich siłą polega na tym, że jeżeli już zapłaciłem to chodzę. Swoja samodzielną naukę rozpocząłem od znalezienia dobrego podręcznika, kursu mp3 i wziąłem się do roboty.


Przetestowałem kilka metod, ale ich skuteczność jest kwestią indywidualną. Niektórzy cenią sobie naukę przy komputerze, inny wręcz przeciwnie, nie mogą się przy nim skupić. Dziś chciałem zachwalić, moim zdaniem, świetną metodę poligloty polskiego pochodzenia! -  Michel Thomas.


Historia życia tego człowieka jest tak samo interesująca jak jego metody. Przeżył wojnę, tortury Gestapo, a w ciągu swojego życia opanował więcej niż 10 języków obcych.


Jego metoda polega na naturalnej nauce języka, bez żmudnego zapamiętywania, tak jak to się dzieje w szkole. Dzieci nabywają zdolności mówienia naśladując dorosłych. W tych kursach (są one w języku angielskim) lektor szuka relacji lub podobieństw pomiędzy angielskim i niemieckim/rosyjskim (na razie miałem okazję wysłuchać tylko tych języków). Uczymy się pojedynczych słów, później prostych zdań, oraz dodając coraz to nowe wyrazy – bardziej skomplikowanych fraz.


Na dzień dzisiejszy jest dostępnych 12 języków. Czy to dużo, czy mało? Mi osobiście brakuje kilku języków.


Kursy można nabyć tylko na portalu Amazon. Nie wydaje mi się, żeby były one specjalnie drogie, bo za 12godz kurs zapłacimy niecałe 300zł (nowy). Zapłacimy mniej, jeżeli zdecydujemy się na towar używany.


Jeżeli ktoś zna język angielski na komunikatywnym poziomie i chce nauczyć się innego języka, to uważam, że metoda Michel Thomas jest świetnym rozwiązaniem. Warto jednak wcześniej spróbować, czy pasuje nam taka forma nauki. Na stronie można posłuchać próbek, lub można poszukać czegoś w sieci. Na pewno coś znajdziecie.


P.S. Michel Thomas jest również znany z tego, że nauczał wiele gwiazd z Hollywood, m.in. Woody Allen, Mel Gibson, Bod Dylan i inni. Więcej na stronach:


http://www.michelthomas.com/


http://en.wikipedia.org/wiki/Michel_Thomas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz