wtorek, 22 maja 2012

Porąbani (Tucker & Dale vs Evil)

No i nadszedł czas na podzielenie się z Wami wrażeniami z kolejnej czarnej komedii. Przed obejrzeniem podobnych filmów zawsze sprawdzam opinie innych, bo nigdy nie wiem czy nie nadepnę na „minę” i czy przypadkiem nie zmarnuję co najmniej półtorej godziny swego, jakże cennego życia. Więc sprawdziłem i tym razem i postanowiłem obejrzeć.


Grupka studentów postanawia spędzić kilka dni pod namiotami w lesie. Wybierają się w Appalachy, docierają do miejscowości, której mieszkańcy wydają się bardzo podejrzani i niegościnni. Młodzież zabiera swoje manatki i wyrusza rozbić obóz, a na miejscu jeden z nich opowiada historie, że niby jego rodzice, dwadzieścia lat temu, przeżyli koszmar, bo mieszkańcy okazali się psychopatycznymi mordercami. Ocalała tylko jedna osoba…


Tylko dla bardzo wrażliwych ten film będzie straszny. Jest co prawda dużo krwi, ale to raczej nie przeraża, a czasami wręcz śmieszy. Sceneria i niektóre elementy łudząco przypominają te z remake’u Ostatni dom po lewej. Mi osobiście podobało się to, że blondynka, jedna z głównych bohaterów, że jej kolor włosów nie był równoznaczny z powszechnymi opiniami i dziewczyna była urocza i inteligentna. Tak niewiele, a tak cieszy.


Film jest naszpikowany zabawnymi scenami. Niezdarność i nieporozumienie pełnią tu jedne z głównych ról, a pomiędzy nimi przewija się wątek miłosny.


Mi osobiście bardzo miło się to oglądało i szczerze polecam wszystkim fanom gatunku, bo naprawdę niewiele jest dobrych czarnych komedii.


[youtube http://www.youtube.com/watch?v=qdHs3svmMVA&w=560&h=315]

1 komentarz:

  1. Wczoraj miałam okazję obejrzeć film i mi również przypadł do gustu. Gra ze stereotypami i zabawa konwencją. Świetne połączenie i w sumie naprawdę przyjemnie spędziłam czas oglądając film. Bałam się, że będzie to kolejna denna próba zrobienia śmiesznego horroru, który w efekcie mógłby być nudny i obrzydliwy. A tu niespodzianka :)

    OdpowiedzUsuń